poniedziałek, 17 października 2011

Pieczemy domowe pieczywo

Kurde zawsze chciałem upiec chleb samemu. Niestety za każdym razem kiedy nachodziła mnie taka ochota trafiałem ręką na kluczyki do samochodu i dalej już raczej dziwnym zbiegiem czasu i przestrzeni znajdowałem się w najbliższym punkcie Oskroby. Przyszedł czas najwyższy aby wreszcie zebrać się do roboty i to zmienić więc poszukałem w internecie jakichś wskazówek oto co znalazłem. 

Najlepsze chleby produkuje się na bazie zakwasu. Do przygotowania dobrego zakwasu ( a chyba zależy nam na jakości - bo jak już robimy to najlepiej dobrze) potrzebne nam będzie przede wszystkim kilka dni czasu. Według specjalistów (bardziej internetowych bo raczej żadnego nie spotkałem na żywo) im starszy jest nasz zakwas tym lepsze potem wyjdzie pieczywo. 
Przygotowanie zakwasu nie nastręcza w rzeczywistości wielu problemów i wymaga zmieszania mąki z wodą w odpowiednich proporcjach. Następnie trzeba każdego dnia zasilać nasz zakwas świeżą porcją surowców. Całość trzymamy w lodówce. Gdy upłynie tydzień uzupełniania zakwasu i leżenia w lodówce powinien on osiągnąć stan gotowości do wykorzystania w dalszym procesie produkcji pieczywa.
Więcej informacji możesz przeczytać o pieczeniu tutaj : maszyny w piekarni
Składnikami, które przydadzą nam się w dalszej części procesu będą typowo : cukier, sól, suszone owoce, nasiona i inne dodatki, które będziemy chcieli zobaczyć w naszym chlebie. Przygotowane na bazie zakwasu powinno dojrzeć przez parę godzin w odpowiednich warunkach. W profesjonalnych zakładach piekarskich służy do tego komora fermentacyjna o regulowanych parametrach. Nam na potrzeby domowego wypieku wystarczy zamknięty piekarnik.
Kolejnym etapem będzie dodanie naszych składników do ciasta. Do tego należy również dodać mąkę oraz wodę. Na kolejnym etapie będzie nam niezbędny porządny piekarnik. Wiele osób twierdzi, że dobry piekarnik to połowa sukcesu. Drugą połową sukcesu jest dobra recepta i cierpliwość.
Można również spróbować piec pieczywo bez zakwasu co pochłonie mniej czasu. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz